Sekretny liścik zastałam na biurku.
Bez adresata, prostokąt w kopercie.
Choć początkowo myślałam o Jurku,
To jednak wspomniałam o pięknym Robercie.
Cóż za wyznanie karteczka zawiera,
Jakie miłosne skrywa tajemnice,
Moja ciekawość chyba mi doskwiera,
Bo z ciekawości konam i płoną me lice.
Drżącą ręką otwieram wyznanie,
Lecz widzę jedynie krzywych liter kupę.
Czy ktoś miał dla mnie jakieś przesłanie,
Pisząc banalne: „Pocałuj mnie w dupę”?
03.04.2017